Survivor Series jest jedną z najdłużej nadawanych gal PPV przez WWE i w tym roku show obchodzi swoją 30 rocznicę. Przez te wszystkie lata nie mogło na niej zabraknąć pań, które pojawiły się już na pierwszym w historii Survivor Series w 1987 roku.

Przez te 30 lat ujrzeliśmy na Survivor Series wiele pamiętliwych momentów przy czym niektóre były świetne, a niektóre były tragiczne. W tym artykule spojrzymy na cztery najgorsze i cztery najlepsze chwile z udziałem kobiet na Survivor Series, które wydarzyły się przez te wszystkie lata.

oie_1220242jd1xox4i

4.Wojna, której nigdy nie było (zły moment)


W 2014 roku WWE było na dobrej drodze do stworzenia solidnej dywizji Div. Debiut Paige i storyline Stephanie McMahon i Brie Belli stworzyły duże zainteresowanie fanów. Pierwszy raz od dłuższego czasu, fani mogli się cieszyć więcej niż jednym storylinem Div i większość zawodniczek w dywizji były wykorzystywane. Jednak w pewnym momencie WWE sobie odpuściło. Po tym jak AJ Lee ponownie pokonała Paige i wygrała tytuł Div, Anty Diva sprzymierzyła się z Alicią Fox. Ich duet jednak wyglądał mocno tylko podczas swojego debiutu ponieważ przez następne tygodnie AJ z łatwością dawała sobie z nimi radę w pojedynkę.

Po przegranej na Hell In A Cell Paige brutalnie zaatakowała Fox kończąc ich przyjaźń. Wszyscy myśleli, że był to początek kolejnego interesującego feudu, który pomoże Paige się sprzedać jako czarny charakter, a Alicie jako faworytkę publiczności. Jednak zamiast tego panie zmierzyły się ze sobą w kilku walkach bez większego progresu fabuły, a na Survivor Series nieoficjalnie dowodziły dwiema drużynami kobiet. Było to rozczarowujące zakończenie feudu z dużym potencjałem. Zamiast tego nie pomógł on żadnej zawodniczce, a na Survivor Series Paige została umieszczona w sytuacji typowej dla Babyface’a kiedy została sama przeciwko czterem przeciwniczkom. Zły booking, zmarnowany potencjał i zwyczajna strata czasu.

oie_12192738vw2o9x75

4.Trochę orientalnej akcji (dobry moment)


W porównaniu z dzisiejszą liczbą zawodniczek w dywizji, w latach 90 zeszłego wieku mieliśmy małą garstkę tego co mamy dzisiaj. Stałe kobiet w WWF można by było policzyć na palcach jednej ręki. Jedną z nich była członkini WWE Hall of Fame – Alundra Blayze, która podczas swojego pobytu w WWF głównie walczyła z Luną Vachon, Bull Nakano i Berthą Faye. Na Survivor Series w 1995 roku Blayze dowodziła jedną drużyną zawodniczek natomiast Bertha była liderką drugiej.

Oprócz nich w pojedynku znalazło się sześć Japońskich zawodniczek takie jak Chaparita Asari, Tomoko Watanabe czy ewentualna zwyciężczyni – Aja Kong. Panie pokazały widowni kilka niesamowitych wyczynów oraz niecodzienny styl walki. Był to ekscytujący pojedynek, który miał rozpocząć push Kong, lecz miesiąc później dywizja kobiet w WWF już nie istniała, a ich tytuł spoczywał w koszu na śmieci w WCW. Wielka szkoda, że WWF nie zainwestowało w te niektóre zawodniczki w tamtym czasie ponieważ kto wie jak mogłaby wyglądać przyszłość kobiet z takim fundamentem.

oie_12202342emh6bmqp

3.Totalne rozczarowanie (zły moment)


 W 2012 roku AJ Lee stała się jedną z najbardziej popularnych Div w historii WWE i jedną z najlepiej podbudowanych postaci w dywizji. Dzięki programom z wielkimi gwiazdami jak John Cena, Daniel Bryan czy CM Punk, każdy fan wiedział kim AJ była. Dlatego jej feud z Kaitlyn w w lecie 2013 o Divas Championship sprowadził z powrotem duże zainteresowanie do dywizji. Jednak w wojnie pomiędzy Total Divas i True Divas, zamiast mieć 14 różnych, interesujących, podbudowanych postaci mieliśmy dwie drużyny. Tę popularną i tę zazdrosną o popularność drugiej.

Gdyby to już nie było wystarczająco straszne to Total Divy wygrywały każdy pojedynek przez co ich rywalki wyglądały słabo. Nawet AJ, mistrzyni Div wygrywała tylko kiedy tytuł był na szali. W każdej innej walce była pokonywana z łatwością. Na domiar tego wszystkiego Kaitlyn – topowa Diva w tamtym okresie, przeszła Heel Turn po tym jak kilka miesięcy nie było jej na ekranie i w żadne sposób nie było to wytłumaczone, a po miesiącu rzecz jasna o tym zapomniano. Podsumowując: mistrzyni była słaba, zawodniczki były słabe, wynik był do przewidzenia i nic nowego nie wniósł. Łatwo zrozumieć dlaczego ten pojedynek jest na liście złych momentów.

oie_scqieos4ppuc

3.Narodziny legendy (dobry moment)


W 2001 dywizja kobiet po tym jak Chyna odeszła z WWF, razem z nią zniknął tytuł kobiet. Przez kilka miesięcy skupiono się na storyline pań z WCW przeciwko paniom z WWF. W końcu na Survivor Series odbył się Six Pack Challange pomiędzy Litą, Ivory, Mighty Molly, Trish Stratus, Jacqueline i nową zawodniczką z ECW – Jazz o Women’s Championship.

Ku zszokowaniu wszystkich, zwycięsko z pojedynku wyszła najmniej doświadczona zawodniczka. Jak teraz wiemy, było to pierwsze z siedmiu mistrzostw, które Trish zdobyła w swojej karierze. Był to początek tworzenia z Trish gwiazdy i legendy.

oie_12202439nr7qittw

2.Zapominając o przeszłości (zły moment)


Feud pomiędzy Brie i Nikki Bellą był kolejnym z głośnych rzeczy w całym WWE w 2014 roku. Niestety z samym złych powodów. Ludzie śmiali się z ich umiejętności aktorskich, z wmieszania w to Jerry’ego Springera, a chyba najgorsza była kwestia Nikki skierowana do jej siostry „Żałuje, że nie zginęłaś w łonie matki” Oprócz tego to Nikki wypowiadała kłamstwa na temat Brie, upokarzała jej życie umieszczając ją w Handicap Matchach oraz znęcała się nad nią kiedy ta była jej osobistą asystentką.

Cóż na Survivor Series, Brie zapomniała o tych wszystkich okropnych rzeczach, które Nikki jej przysporzyła i pomogła jej wygrać mistrzostwo Div w walce z AJ Lee. Stało się to w dosyć dziwaczny sposób ponieważ Brie pocałowała AJ, która następnie została znokautowana przez Nikki. Jak to w WWE się zdarza, czyny Brie nigdy nie zostały wytłumaczone. Kolejny program z ogromnym potencjałem został zmarnowany.

survivor_series_2005_-_trish_stratus_vs_melina_03

2.Przekazywanie pałeczki (dobry moment)


Na Survivor Series w 2005 roku, najbardziej dominująca zawodniczka Raw Trish Stratus zmierzyła się z najbardziej dominującą zawodniczką SmackDown Meliną o mistrzostwo kobiet Trish oraz, aby dowieść, która jest potężniejsza. Melina i jej chłopcy mocno się namęczyli by załatwić sobie ten pojedynek. Na jednym z odcinków Raw, porwali Trish i zakneblowali by dała im walkę o tytuł kobiet. Determinacja na najwyższym poziomie.

Nie tylko na Survivor Series Trish i Melina wykręciły jedną z najlepszych walk o mistrzostwo kobiet, ale moim zdaniem, udział Trish, Meliny i Mickie James, która pojawiła się ze swoją idolką symbolizowało przekazanie pałeczki w dywizji. To właśnie Mickie i Melina rządziły dywizją po tym jak Trish odeszła. Miały narzędzia, których WWE w pełni nie wykorzystało.

oie_l6ymflbadfmy

1.Gorzkie pożegnanie (zły moment)


Po tym jak na Unforgiven we wrześniu 2006 Trish odeszła z WWE ze świeżo wygranym mistrzostwem kobiet, w listopadzie na Survivor Series Lita zamierzała dokonać tego samego. Chciała odejść ponieważ czuła, że nikt nie okazuje jej szacunku. Od innych zawodników do fanów, którzy nazywali ją szmatą od czasu kiedy jej prywatne romanse z Mattem Hardym i Edgem wyszły na światło dziennie. Uważała, że zainspirowała setki kobiet, zmieniła postrzeganie kobiet w WWE i stworzyła ludzi takich jak Trish Stratus i Mickie James.

Jednak jej ostatni wieczór nie był najlepszym w karierze Lity. Nie dość, że przegrała swoje mistrzostwo na rzecz Mickie to po walce przybyło Cryme Tyme z pudłem pełnych rzeczy Lity ponieważ postanowili urządzić wyprzedaż. Zaczęli sprzedawać fanom jej biustonosze, majtki czy nawet wibrator. Po latach ciężkiej pracy, tworzenia historii i wyjścia z operacji złamania kręgosłupa to było pożegnanie jakie Lita dostała od WWE. Nic dziwnego, że postanowiła odejść.

oie_12202256uqebtvsf

1.Hardkoru nigdy za mało! (dobry moment)


Po pokonaniu konserwatywnej Molly Holly i brutalnej Jazz, Trish Stratus przyszło walczyć z szaloną Victorię, która sądziła, że Trish w przeszłości boleśnie ją zraniła i nie pozwoliła jej się dostać do WWE. Po długim okresie czekania Victoria mściła się na Trish tak jak mogła. Zaatakowała ją fizycznie w każdy możliwy sposób nie tylko by zabrać jej mistrzostwo, ale równie po to by zabrać jej duszę. Po latach ich feudu WWE wyjawiło, że to ich feud odbudował dywizję kobiet w 2002 roku i trudno się z nimi nie zgodzić.

Na Survivor Series panie zmierzyły się ze sobą w Hardcore Matchu używając kubłów na śmieci, desek do prasowania gaśnic i mioteł. Był to jeden z najlepiej podbudowanych feudów w historii. Ich pojedynki mówiły świetną historię i stworzyło świetną, szaloną postać z nowej zawodniczki – Victorii. Doprawdy świetny moment.

Który z momentów z Survivor Series według was był najlepszy, a który najgorszy? Piszcie w komentarzach!